Gdybym powiedział, że Klienci często zadają pytanie zawarte w tytule, to bym bezczelnie skłamał. Najczęściej jest bowiem tak, że nagranie z rozmowy już istnieje w momencie, gdy Klient przychodzi do nas po pomoc prawną. Wówczas powstaje dylemat czy takie nagranie wykorzystać w toczącym się lub inicjowanym procesie, czy też doradzić Klientowi jego usunięcie, by nie naraziłsię na ewentualną odpowiedzialność karną lub cywilną.
To mogę nagrywać czy nie?
I tu jak zwykle nie ma jednoznacznej odpowiedzi, a na usta ciśnie się prawnicze „To zależy”. A zależy od kliku kwestii:
1) Czy brałeś udział w nagranej rozmowie?
Jeśli byłeś uczestnikiem nagranej rozmowy, to jej utrwalenie nie stanowi przestępstwa [1]. Polskie prawo zabrania, bowiem uzyskiwania informacji przez osoby nieuprawnione (art. 267 kodeksu karnego), a więc przede wszystkim osoby, które nie były uczestnikami rozmowy i posłużyły się odpowiednim urządzeniem lub oprogramowaniem, by jej treść poznać. Zakazane jest więc podsłuchiwanie cudzych rozmów, ale nie nagrywanie rozmowy, w której bierze się udział.
2) Czy nagranie rozmowy narusza dobra osobiste?
Opisany wyżej brak odpowiedzialności karnej za nagrywanie własnych rozmów nie jest równoznaczny z brakiem jakiejkolwiek odpowiedzialności za takie postępowanie. Nie sposób wykluczyć, że takie nagranie, a w szczególności jego późniejsze wykorzystanie, może naruszać dobra osobiste osób nagrywanych i dać podstawę do roszczeń cywilnych.
W uzasadnieniach wyroków sądów często wskazuje się, że potajemne nagrywanie rozmówcy narusza dobro osobiste w postaci swobody wypowiedzi oraz sferę prywatności rozmówcy, a w przypadku osób prawnych sferę poufności, które stanowią wartości szczególnie chronione [2].
Jeśli więc nagrania rozmowy dokonano bez zgody uczestników, to zwykle takie zachowanie będzie naruszało dobra osobiste osób nagranych lub podmiotów przez te osoby reprezentowanych.
3) Czy akceptujesz ryzyko roszczeń cywilnych związanych z naruszeniem dóbr osobistych rozmówcy?
Osoba, której dobra osobiste zostały naruszone może domagać się zaprzestania naruszeń, złożenia oświadczenia o odpowiedniej treści (zwykle są to przeprosiny), a także żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny[3].
Dla obrony przed tego rodzaju roszczeniami koniecznym będzie wykazanie braku bezprawności nagrywania rozmowy, a więc braku naruszenia przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego. O ile nie istnieje w polskim prawie przepis wprost zakazujący potajemnego nagrywania własnych rozmów i ich późniejszego wykorzystywania, o tyle takie zachowanie może zostać uznane za naruszające wspomniane już zasady współżycia społecznego – czyli za zachowanie bezprawne.
Nie oznacza to jeszcze, że na skutek ewentualnego naruszenia dóbr osobistych nagranej osobie będą przysługiwały wszystkie z opisanych wyżej roszczeń cywilnoprawnych. Przyznanie zadośćuczynienia albo sumy na wskazany cel społeczny mają charakter fakultatywny, co oznacza, że sąd nie ma obowiązku ich zasądzenia w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych. Kluczowym dla określenia zasadności takiego roszczenia będzie to czy nagranie rozmowy i jej ujawnienie wywołało negatywne konsekwencje dla osoby nagranej.
Nie sposób jednakowo ocenić skutków dołączenia nagrania jako dowodu w sprawie sądowej, a więc udostępnienia go bardzo ograniczonemu kręgowi odbiorców, oraz skutków udostępniania nagrania w Internecie, gdzie krąg odbiorców jest, przynajmniej potencjalnie, nieograniczony.
W tym pierwszym przypadku znacznie częściej występuje sytuacja, że mimo naruszenia dóbr osobistych wystarczającym środkiem naprawczym są przeprosiny, nie zaś zasądzenie zadośćuczynienia. Zasadniczym celem zadośćuczynienia jest wynagrodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy, nie zaś karanie sprawcy naruszenia, co sąd winien uwzględniać rozpoznając sprawę o naruszenie dóbr osobistych.
Przed podjęciem decyzji o potajemnym nagraniu rozmowy i późniejszym wykorzystaniu nagrania należy więc dokonać wnikliwej analizy potencjalnych zagrożeń, nieprzyjemności i korzyści jakie może to przynieść w naszej sprawie.
Całkowicie odrębną od opisanej wyżej jest kwestia, czy nagranie z rozmowy może być wykorzystane w postępowaniu sądowym jako dowód, a także, czy sąd może taki dowód pominąć lub uznać za niewiarygodny. Ale to jest już materiał na kolejny wpis.
Proszę dajcie znać w komentarzach co sądzicie o potajemnym nagrywaniu rozmów i ich wykorzystywaniu w postępowaniach sądowych, a także czy chcielibyście w kolejnych wpisach przeczytać o podejściu sądów do tego rodzaju dowodów.
Marcin Kapłanowski
Radca prawny
Kapłanowski Krstulović & Wspólnicy
Nota prawna: Wpis na blogu nie stanowi opinii prawnej, a opisuje wyłącznie abstrakcyjne zagadnienie prawne. Każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnego spojrzenia i analizy. Dlatego jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z radcą prawnym lub adwokatem.
[1] tak wskazał m.in. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 4.03.2020 r., I ACa 363/19, LEX nr 3036500.
[2] tak m.in. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 17.05.2022 r., I ACa 32/22, LEX nr 3433304, a także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 31.01.2018 r., I CSK 292/17, LEX nr 2472508.
[3] art. 24 oraz art. 448 kodeksu cywilnego.
Comments